Newsletter

Zapisz się na nasz newsletter, aby otrzymywać informacje o nowościach i aktualnych promocjach.

Bez prawa powrotu Zobacz większe

Bez prawa powrotu

Jest już rok 1984. Otrzymuję zaproszenie na wyjazd do Francji od związku zawodowego Force Ouvriére i bretońskiego oddziału Amnesty International, który tak bardzo walczył o moje uwolnienie. Starania o paszport trwają całymi miesiącami i w końcu pozwalają mi wyjechać (Był to krótki okres, kiedy władze dawały możliwość wyjazdu działaczom Solidarności, w nadziei, że „wybiorą wolność"). Jedziemy razem z „Dużym Markiem". Przed samym odlotem odwiedzam księdza Jerzego Popiełuszkę. Ksiądz Jerzy jest bardzo przygnębiony tym, że Episkopat nie staje w jego obronie, gdy ubecja tworzy przeróżne oskarżenia pod jego adresem, przeprowadza rewizję za rewizją, robi prowokacje z bronią itp. Mówi mi, że mógłby pojechać do Włoch, ale nie chce opuszczać kraju. Część rozmowy piszemy na kartkach. Nagle ksiądz Jerzy rozpromienia się. Pokazuje mi list i krzyż otrzymany od Jana Pawła II. To jest dla niego najważniejsze, ma poparcie naszego Papieża.

Ewa Kubasiewicz Houee, Bez prawa powrotu, ISBN 83-918847-4-0, Wektory, Wrocław 2006, format: 145 x 205, ss. 170, oprawa miękka

Wysyłka w przeciągu 1-5 dni roboczych

Więcej szczegółów

Ostatnie egzemplarze!

15,00 zł brutto

Dodaj do listy życzeń

Więcej informacji

Jest już rok 1984. Otrzymuję zaproszenie na wyjazd do Francji od związku zawodowego Force Ouvriére i bretońskiego oddziału Amnesty International, który tak bardzo walczył o moje uwolnienie. Starania o paszport trwają całymi miesiącami i w końcu pozwalają mi wyjechać (Był to krótki okres, kiedy władze dawały możliwość wyjazdu działaczom Solidarności, w nadziei, że „wybiorą wolność"). Jedziemy razem z „Dużym Markiem". Przed samym odlotem odwiedzam księdza Jerzego Popiełuszkę. Ksiądz Jerzy jest bardzo przygnębiony tym, że Episkopat nie staje w jego obronie, gdy ubecja tworzy przeróżne oskarżenia pod jego adresem, przeprowadza rewizję za rewizją, robi prowokacje z bronią itp. Mówi mi, że mógłby pojechać do Włoch, ale nie chce opuszczać kraju. Część rozmowy piszemy na kartkach. Nagle ksiądz Jerzy rozpromienia się. Pokazuje mi list i krzyż otrzymany od Jana Pawła II. To jest dla niego najważniejsze, ma poparcie naszego Papieża.

Ewa Kubasiewicz Houee, Bez prawa powrotu, ISBN 83-918847-4-0, Wektory, Wrocław 2006, format: 145 x 205, ss. 170, oprawa miękka

Opinie

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz opinię

Bez prawa powrotu

Bez prawa powrotu

Jest już rok 1984. Otrzymuję zaproszenie na wyjazd do Francji od związku zawodowego Force Ouvriére i bretońskiego oddziału Amnesty International, który tak bardzo walczył o moje uwolnienie. Starania o paszport trwają całymi miesiącami i w końcu pozwalają mi wyjechać (Był to krótki okres, kiedy władze dawały możliwość wyjazdu działaczom Solidarności, w nadziei, że „wybiorą wolność"). Jedziemy razem z „Dużym Markiem". Przed samym odlotem odwiedzam księdza Jerzego Popiełuszkę. Ksiądz Jerzy jest bardzo przygnębiony tym, że Episkopat nie staje w jego obronie, gdy ubecja tworzy przeróżne oskarżenia pod jego adresem, przeprowadza rewizję za rewizją, robi prowokacje z bronią itp. Mówi mi, że mógłby pojechać do Włoch, ale nie chce opuszczać kraju. Część rozmowy piszemy na kartkach. Nagle ksiądz Jerzy rozpromienia się. Pokazuje mi list i krzyż otrzymany od Jana Pawła II. To jest dla niego najważniejsze, ma poparcie naszego Papieża.

Ewa Kubasiewicz Houee, Bez prawa powrotu, ISBN 83-918847-4-0, Wektory, Wrocław 2006, format: 145 x 205, ss. 170, oprawa miękka

Copyright © 2024 Fundacja Servire Veritati Instytut Edukacji Narodowej. Wykonanie: Nazwa.pl