Newsletter

Zapisz się na nasz newsletter, aby otrzymywać informacje o nowościach i aktualnych promocjach.

Intelektualiści a socjalizm Zobacz większe

Intelektualiści a socjalizm

Sięgając po ten esej Czytelnik może poznać tajniki wdrażania pewnych koncepcji przez ludzi określonych przez Hayeka mianem „zawodowych sprzedawców idei". Typowy współczesny intelektualista czy też „autorytet moralny" nie musi posiadać specjalnej wiedzy o niczym szczególnym, również w temacie o którym dyskutuje, albo wypowiada się z pozycji ex cathedra, nie musi być nawet specjalnie inteligentny, aby pełnić swoją rolę jako pośrednika w szerzeniu idei. Do jego miana kwalifikuje go szeroka gama tematów, o których może w każdym momencie mówić albo pisać oraz pozycja albo zwyczaje, dzięki którym zaznajamia się z nowymi ideami wcześniej niż ci, do których sam się zwraca. Owi „zawodowi sprzedawcy idei" są jedną z głównych przyczyn dla których wielu ludzi, zdawałoby się na pierwszy rzut oka rozsądnych, słysząc opinie intelektualistów, wyłącza automatycznie własny rozum przyjmując poglądy i opinie zasłyszane, za własne.
W świetle najnowszej historii okazuje się dość dziwne, że świadomość tego, iż władza decyzyjna spoczywa w rękach zawodowych sprzedawców używanych idei nie jest jeszcze powszechna. Rozwój polityczny świata Zachodu w ciągu ostatnich kilku stuleci dostarcza tutaj najlepszego przykładu. Socjalizm nigdy i nigdzie nie był na początku ruchem klasy robotników. W żadnym przypadku nie jest on pomocnym ani koniecznym dla interesów tej klasy, nie jest też oczywistym lekarstwem na oczywiste zło. Jest konstrukcją teoretyków, wywodzącą się z pewnych kierunków abstrakcyjnej myśli, przez długi czas znaną tylko intelektualistom, a nakłonienie klas pracujących do przyjęcia go za swój program wymagało ze strony tych intelektualistów długich wysiłków. Fragment eseju

Friedrich August von Hayek (1899-1992), austriacki ekonomista i filozof polityki, laureat Nagrody Nobla z ekonomii w 1974 roku założyciel i pierwszy prezes Mont Pelerin Society, wykładowca akademicki na wielu uniwersytetach, autor kilkunastu książek, w tym m.in. wydanych w języku polskim Indywidualizm i porządek ekonomiczny, Droga do zniewolenia, Konstytucja wolności czy Zgubna pycha rozumu. O błędach socjalizmu. Uznawany za jednego z najwytrwalszych obrońców wolności osobistej i gospodarczej w XX wieku.

Friedrich August von Hayek, Intelektualiści a socjalizm, ISBN 978-83-61344-27-8, Prohibita, Warszawa 2012, format: 145 x 205, ss. 40, oprawa miękka

Wysyłka w przeciągu 1-5 dni roboczych

Więcej szczegółów

Ostatnie egzemplarze!

9,90 zł brutto

Dodaj do listy życzeń

Więcej informacji

Sięgając po ten esej Czytelnik może poznać tajniki wdrażania pewnych koncepcji przez ludzi określonych przez Hayeka mianem „zawodowych sprzedawców idei". Typowy współczesny intelektualista czy też „autorytet moralny" nie musi posiadać specjalnej wiedzy o niczym szczególnym, również w temacie o którym dyskutuje, albo wypowiada się z pozycji ex cathedra, nie musi być nawet specjalnie inteligentny, aby pełnić swoją rolę jako pośrednika w szerzeniu idei. Do jego miana kwalifikuje go szeroka gama tematów, o których może w każdym momencie mówić albo pisać oraz pozycja albo zwyczaje, dzięki którym zaznajamia się z nowymi ideami wcześniej niż ci, do których sam się zwraca. Owi „zawodowi sprzedawcy idei" są jedną z głównych przyczyn dla których wielu ludzi, zdawałoby się na pierwszy rzut oka rozsądnych, słysząc opinie intelektualistów, wyłącza automatycznie własny rozum przyjmując poglądy i opinie zasłyszane, za własne.
W świetle najnowszej historii okazuje się dość dziwne, że świadomość tego, iż władza decyzyjna spoczywa w rękach zawodowych sprzedawców używanych idei nie jest jeszcze powszechna. Rozwój polityczny świata Zachodu w ciągu ostatnich kilku stuleci dostarcza tutaj najlepszego przykładu. Socjalizm nigdy i nigdzie nie był na początku ruchem klasy robotników. W żadnym przypadku nie jest on pomocnym ani koniecznym dla interesów tej klasy, nie jest też oczywistym lekarstwem na oczywiste zło. Jest konstrukcją teoretyków, wywodzącą się z pewnych kierunków abstrakcyjnej myśli, przez długi czas znaną tylko intelektualistom, a nakłonienie klas pracujących do przyjęcia go za swój program wymagało ze strony tych intelektualistów długich wysiłków. Fragment eseju

Friedrich August von Hayek (1899-1992), austriacki ekonomista i filozof polityki, laureat Nagrody Nobla z ekonomii w 1974 roku założyciel i pierwszy prezes Mont Pelerin Society, wykładowca akademicki na wielu uniwersytetach, autor kilkunastu książek, w tym m.in. wydanych w języku polskim Indywidualizm i porządek ekonomiczny, Droga do zniewolenia, Konstytucja wolności czy Zgubna pycha rozumu. O błędach socjalizmu. Uznawany za jednego z najwytrwalszych obrońców wolności osobistej i gospodarczej w XX wieku.

Friedrich August von Hayek, Intelektualiści a socjalizm, ISBN 978-83-61344-27-8, Prohibita, Warszawa 2012, format: 145 x 205, ss. 40, oprawa miękka

Opinie

Na razie nie dodano żadnej recenzji.

Napisz opinię

Intelektualiści a socjalizm

Intelektualiści a socjalizm

Sięgając po ten esej Czytelnik może poznać tajniki wdrażania pewnych koncepcji przez ludzi określonych przez Hayeka mianem „zawodowych sprzedawców idei". Typowy współczesny intelektualista czy też „autorytet moralny" nie musi posiadać specjalnej wiedzy o niczym szczególnym, również w temacie o którym dyskutuje, albo wypowiada się z pozycji ex cathedra, nie musi być nawet specjalnie inteligentny, aby pełnić swoją rolę jako pośrednika w szerzeniu idei. Do jego miana kwalifikuje go szeroka gama tematów, o których może w każdym momencie mówić albo pisać oraz pozycja albo zwyczaje, dzięki którym zaznajamia się z nowymi ideami wcześniej niż ci, do których sam się zwraca. Owi „zawodowi sprzedawcy idei" są jedną z głównych przyczyn dla których wielu ludzi, zdawałoby się na pierwszy rzut oka rozsądnych, słysząc opinie intelektualistów, wyłącza automatycznie własny rozum przyjmując poglądy i opinie zasłyszane, za własne.
W świetle najnowszej historii okazuje się dość dziwne, że świadomość tego, iż władza decyzyjna spoczywa w rękach zawodowych sprzedawców używanych idei nie jest jeszcze powszechna. Rozwój polityczny świata Zachodu w ciągu ostatnich kilku stuleci dostarcza tutaj najlepszego przykładu. Socjalizm nigdy i nigdzie nie był na początku ruchem klasy robotników. W żadnym przypadku nie jest on pomocnym ani koniecznym dla interesów tej klasy, nie jest też oczywistym lekarstwem na oczywiste zło. Jest konstrukcją teoretyków, wywodzącą się z pewnych kierunków abstrakcyjnej myśli, przez długi czas znaną tylko intelektualistom, a nakłonienie klas pracujących do przyjęcia go za swój program wymagało ze strony tych intelektualistów długich wysiłków. Fragment eseju

Friedrich August von Hayek (1899-1992), austriacki ekonomista i filozof polityki, laureat Nagrody Nobla z ekonomii w 1974 roku założyciel i pierwszy prezes Mont Pelerin Society, wykładowca akademicki na wielu uniwersytetach, autor kilkunastu książek, w tym m.in. wydanych w języku polskim Indywidualizm i porządek ekonomiczny, Droga do zniewolenia, Konstytucja wolności czy Zgubna pycha rozumu. O błędach socjalizmu. Uznawany za jednego z najwytrwalszych obrońców wolności osobistej i gospodarczej w XX wieku.

Friedrich August von Hayek, Intelektualiści a socjalizm, ISBN 978-83-61344-27-8, Prohibita, Warszawa 2012, format: 145 x 205, ss. 40, oprawa miękka

Copyright © 2024 Fundacja Servire Veritati Instytut Edukacji Narodowej. Wykonanie: Nazwa.pl